wtorek, 26 marca 2013

Zmiany



Ostatnio przeczytałam coś takiego: "Czasami wydaje się, że nic od nas nie zależy".
Czyżby??
Ja osobiście nie zgadzam się.
Dlaczego?
Odpowiedź jest aż nazbyt prosta i banalna.
Zawsze jesteśmy kowalami swojego losu. Tyle, albo aż tyle!
I nieważne, że wydaje nam się, że to inni wpływają na nasze decyzje. W końcu to my sami je podejmujemy. Tak czy nie?
Mówi się o karmie, losie, przeznaczeniu… Ale to naprawdę my sami jesteśmy odpowiedzialni za to, co dzieje się w naszym życiu. Mieszkamy, pracujemy, robimy to, co chcemy.

Ktoś powie: nieprawda!!
“Wcale nie mieszkam tam gdzie chcę. Chcę mieszkać na Bali, a mieszkam z teściową, której nienawidzę, zresztą tak jak ona mnie'! Moje życie to piekło!"
No, a kto każe ci mieszkać z teściową? ok teściowej nie wybierasz, to juz taki dodatek do twojego faceta  ;) ale teraz to twój facet i to wy decydujecie.
Zresztą, kto ci zabrania mieszkać na Bali? Spakuj rodzinę i jedźcie!
 Jestem pewna, że spodoba wam się mieszkanie na plaży a i z pracą będzie lepiej niż u nas.
OK, OK, nie musisz od razu jechać na Bali, ale wyprowadzić się możesz, jeśli naprawdę zatruwacie sobie życie. Lepiej żyć po swojemu i na swoim oszczędniej niż trać nerwy.

Chodzi po prostu o ustalenie pewnych zasad i granic a ZWŁASZCZA o odpowiedź na pytanie, czego chcemy od życia!
TO TAKIE PROSTE! Przecież to nasze, moje życie i za czterdzieści lat, kiedy już będę siedzieć w fotelu, chcę powiedzieć” Tak moje życie było naprawdę super, zrobiłam, co chciałam, wiele przeżyłam, wiele od siebie dałam, ale wiele też dostałam!
A jeżeli teraz coś się nie układa… Zawsze można zmienić pracę, miejsce zamieszkania, zdobyć nowych przyjaciół, znaleźć mężczyznę życia! MUSIMY PO PROSTU ZACZĄĆ CHCIEĆ WPŁYWAĆ NA NASZE ŻYCIE! ONO NAPRAWDĘ JEST KRÓTKIE! Czas zacząć podejmować decyzje świadomie, nie pozwalając sobą kierować, a jeżeli ktoś się zapędzi i będzie ci mówił co masz robić, przystopuj go i zrób co uważasz za słuszne.
Może to właśnie teraz jest czas na przeprowadzkę, skok na bungie, kur tańca, tatuaż, szalony romans albo Bali- chociaż na wakacje ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz